7 czerwca 2023

Metale kolorowe i ich sprzedaż

Jakie metale kolorowe wyróżniamy?

Początkowo wspomnijmy czym tak właściwie są te metale kolorowe? Może domyślasz się, że nie myślimy o pomalowanych farbą rzeczach. Metale kolorowe nie mają w składzie domieszek żelaza i możemy je sklasyfikować jako lekkie i ciężkie. Lekkie dla przykładu to aluminium i magnez, dlatego aluminiowe puszki są również przyjmowane w skupie złomu. Metale ciężkie to przykładowo cyna, kadm, miedź, jak również złoto i platyna.

Metale nieżelazne stosowane są w szczególności przy produkcji grzejników ponieważ są doskonałymi przewodnikami ciepła. Spotkamy je też dla przykładu w branży budowlanej i przemyśle elektronicznym. 

Prosty patent na rozróżnienie żelaza i miedzi

Jakim sposobem sprawdzić czy rupieć, który posiadamy jest nieżelazny? Kiedy nie jesteście pewni czy rzecz, która leżała w piwnicy jest z miedzi czy z żelaza – warto zrobić test z podgrzewaniem przedmiotu. Jedyne co trzeba tutaj wiedzieć to, że metale kolorowe bardzo dobrze przewodzą ciepło i szybko się nagrzewają.

Popularną techniką jest dosyć oczywiste wykorzystanie magnesu. Ten przyciąga żelazo, ale nie zadziała to przy aluminium. Bardzo możliwa jest jednak sytuacja kiedy to rupieć zawiera w sobie dwa metale. W przypadku kiedy nie jesteśmy pewni czy rzecz ma w sobie tylko żelazo, czy jednak jest w nim raptem jego cząsteczka, pójdźmy do miejsca skupu metali kolorowych. Fachowcy pracujący tam sprawdzą to dla nas i powiedzą czy element jest dużo warty. Taka firma z pewnością znajduje się w Lubartowie (sprawdź http://skupsurowcowlublin.pl/skup-metali-kolorowych/).

Co zrobić z metalami kolorowymi, które znajdziemy na strychu?

W głównej mierze słowo złom i jego skup sprawia, że myślimy o stalowych elementach, ale czy wiedzieliście, że metale kolorowe także można zdać w wielu takich miejscach? W Lubartowie bez trudu odnajdziecie odpowiednią firmę, która weźmie od Was te rupiecie. Co ważniejsze metale nieżelazne kosztują więcej niż stalowy złom. Warunkiem dobrego zysku jest jednak brak stopów żelaza w produkcie. Bywa, że aluminium jest scalane z żelazem, jednakże wtedy wartość tego złomu będzie zbliżona do ceny stali i mniejsza niż czystego aluminium.

Zapewne gdzieś w piwnicy lub na strychu kurzą się nieużywane miedziane rury i przewody, aluminiowe przedmioty albo jakieś zniszczone sztućce czy uszkodzone łańcuszki. Może warto to zanieść do skupu metali kolorowych, gdzie otrzymacie za to kilka złotych.